fbpx
Część, na której najbardziej wam zależy, czyli ziółka.
 
Z ziołami problem jest taki, że każde zioło trzeba dopasowywać indywidualnie. Pamiętajcie, że… „Aby używać ziół (…) konieczna jest znajomość indywidualnej konstytucji danej osoby, jak również charakteru choroby, z którą mamy do czynienia. (…) Ta sama choroba występująca u osób o różnej konstytucji wymaga odmiennego leczenia.” – cytat z Dr Frawleya i dr Lada „Joga ziół”
Ale możemy zrobić pewien rankieg ziół, które nadają się do użycia:)
 
Na pierwszy ogień idzie głowienka pospolita. Zebrałam dla was najważniejsze informacje dotyczące głowienki:
Surowiec: owocostan
Rasa: gorzki, ostry, słodki
Virja: wychładzająca
Wpływ na dosze: pacyfikuje pittę i kaphę, wzmaga watę
Działanie: pobudzające układ odpornościowy, obniżające ciśnienie krwi, moczopędne, przeciwzapalne, antyseptyczne, przeciwgrzybiczne, ułatwiające gojenie ran, przeciwnowotworowe, ochładzające wątrobę, poprawiające wzrok, redukujące obrzęki, ściągające (przeciwbiegunkowe), przeciwgorączkowe, antybakteryjne, przeciwwirusowe, rozkurczowe, wykrztuśne, przeciwkrwotoczne
Wskazania: nadciśnienie, miażdżyca tętnic, bóle głowy, zawroty głowy, wirusowe zapalenia wątroby, powiększenie i obrzęk węzłów chłonnych, niedoczynność tarczycy, powiększenie tarczycy, obrzęki związane z urazami, angina ropna, ostre infekcje dróg oddechowych z goraczką, ropnie, rany i okaleczenia, krwawienia z dróg rodnych, nowotwory (w leczeniu pomocniczym)
Główne subs. czynne: olejek eteryczny, glikozyd aukubina, garbniki, związki żywicowe, saponiny i sole mineralne, nasiona bogate w oleje i śluzy
Synergia: korzeń berberysu, trędownik, urzet barwierski,
Interakcje: zioła i leki przeczyszczające
Dawkowanie: 9-15 g; łyżka na 250 ml wody, odwar 20 minut, 2-3 x dziennie; można też robić maści, odwary do nasiadówek lub czopki na hemoroidy
Przeciwwskazania: alergia na jasnotowate; zatwardzenia, choroby autoimmunologiczne
jasnota biała
Teraz zioło ajurwedyjskie (Smilax glabra) choć pochodzi z Ameryki Południowej:
 
Kolcorośl lekarska Smilax medica; sarsaparilla (Smilax glabra)
Surowiec: kłącze
Rasa: słodka
Virja: wychładzająca
Wpływ na dosze: pacyfikuje wszystkie dosze
Działanie: przeciwbólowe, pobudzające wydzielanie i pracę żołądka, odtruwające, przeciwreumatyczne, przeciwzapalne, przeciwutleniające, przeciwgorączkowe, przeciwobrzękowe, napotne, moczopędne, wykrztuśne, wzmacniające odporność
Wskazania: Hashimoto, borelioza, biegunka, łagodny nieżyt jelit, powiększenie i obrzęk węzłów chłonnych, bezmocz lub skąpomocz, bóle stawów, choroba zwyrodnieniowa stawów, skurcz mięśniowy, przewlekłe zatrucie rtęcią, upławy z pochwy, trudno gojące się rany, odleżyny
Synergia: w połączeniu z macą wpływa na procesy anaboliczne (rozrost masy mięśniowej), w połączeniu z morszczynem, surmią bigoniową, kozieradką, juką wspiera tarczycę; działanie na tarczycę wynika przede wszystkim z odtruwania organizmu
Interakcje: nie należy przyjmować z lekami nasennymi, preparatami z naparstnicy
Dawkowanie: ok 500 mg
Przeciwwskazania: ciąża, karmienie piersią, choroby i dysfunkcje nerek
koniczyna
Catalpa bignonioides – katalpa bigoniowata albo surmia bigoniowata.
Zioło polecane przez dr Różańskiego na wszelkiego rodzaju stany zapalne, zwłaszcza spowodowane autoagresją. Nadaje się świetnie przy Hashimoto. Choć znów to roślina rodem z tropików warto ją poznać:) W miasteczku niedaleko mnie – w Bodzentynie, można podziwiać piękną katalpę, która późnym latem ma ciekawe brązowe strąki.
Surowiec: liść i owoc
Rasa: gorzka
Virya: wychładzająca
Wpływ na dosze: pacyfikuje pittę i kaphę, podnosi watę
Działanie: przeciwzapalne, przeciwbakteryjsne, przeciwwirusowe, sedacyjne, przeciwpasożytnicze, przeczyszczające, odkażające, poprawiające gojenie się ran, przeciwmalaryczne
Wskazania: Katalpol zawarty w surmii stymuluje wydzielanie hormonów sterydowych nadnerczy, które są stosowane w leczeniu dychawicy oskrzelowej i astmy; obrzęki, przekrwienie, toczeń, choroba Leśniowskiego-Crohna, pęcherzyca, łuszczyca i inne o podłożu autoimmunologicznym (w tym hashimoto)
główne substancje czynne: irydoidy; katalpol
Synergia: Cyanotis arachnoides, sarsaparilla, tarczyca bajkalska
Interakcje: nieprzebadano
Dawkowanie: napar: 2 łyżki suszu na szklankę gorącej wody, po zaparzeniu odstaw na min pół godziny; pij 2x dziennie lub używaj zewnętrznie
Przeciwwskazania: ciąża, karmienie piersią, hiperandrogenizm, nadczynność kory nadnerczy
 
 
Morszczyn pęcherzykowaty
Jest glonem morskim z rodziny Morszczynowatych (Fucaceae), W Polsce spotyka się często plechy morszczynu na plażach nadmorskich, wyrzucone przez fale, zwłaszcza po silnych burzach. Morszczyn wykorzystuje się w leczeiu niedoczynności tarczycy. Plecha morszczynu zawiera organiczne połączenia jodu – surowiec z Bałtyku około 0,04%, a z Atlantyku do 3,5%, oprócz tego polisacharydy, mannitol (5-12%), brunatny barwnik fukoksantyna, ślady witamin z grupy B, związków bromu oraz inne sole mineralne. Cała zabawa polega na tym, że plecha morszczynu jest źródłem DOBRZE PRZYSWAJALNYCH organicznych związków jodu, niezbędnych do wytwarzania przez tarczycę hormonów tyroksyny i trójjodotyroniny. W teorii to świetnie! Ale w praktyce, podobnie jak z chlorellą, która przecież rozwinąć się może na pierwszej lepszej kałuży po deszczu – nie wiemy skąd i jakiej jakości surowiec spożywamy. Zanieczyszczenia są tak ogromne i tak bardzo wpływają na skład chemiczny żywych organizmów, że nie ma żadnej gwarancji czystego surowca. Kupując morszczyn, który twoja tarczyca z pewnością pokocha, zwróć uwagę na to skąd pochodzi surowiec i jaka była metoda jego przetwarzania.
Podobnie z chlorellą – uczulam na to, że część producentów no może nie bezpośrednio z samej kałuży go wyławia ale z pewnością nie ze sterylnych zbiorników;p i tak nikt tego nie zbada – to przecież tylko suplement… 
ogórecznik
Brązowy ryż
Paul Pitchford jest niewątpliwym wyznawcą brązowego ryżu:) Jeden z moich profesorów, prof. Artur Gryszkin używa podobnego sformułowania w kontekście grzybów i bardzo mi się to spodobało. Grzybowyznawca. A Pitchforda uważam za ryżowyznawcę:) I co ten nasz ryżowyznawca ma do powiedzenia w kontekście tarczycy?
Pitchford przytacza wyniki eksperymentu naukowego, w którym sfermentowane otręby ryżowe zostały podawane przez jakiś czas zwięrzętom i jak się okazało narządy: nadnercza, grasica, śledziona i tarczyca zareagowały świetnie na taką pożywkę. Zwikeszyły swoją masę i wykazywały znaczącą poprawę jeśli chodzi o reakcję na stres. Zwiększyła się także ich witalność i nastapiła spora poprawa funkcjonalna. Z czego może to wynikać? Dlaczego akurat sfermentowane otręby a nie zwykłe? Bo sfermentowane nie zawierają już kwasu fitynowego! Kiełkowanie lub wstępne namaczenie ryżu, ale także każdych innych zbóż, zmniejsza ilość kwasu fitynowego, a ten z kolei blokuje niektóre enzymy np. pepsynę – enzym niezbędny do trawienia białek, amylazę niezbędną do przetwarzania skrobi w cukier czy trypsynę. Wpływa też negatywnie na absorpcję żelaza, wapnia, cynku, magnezu, manganu, sody czy potasu z jelita cienkiego gdyż tworzy z tymi pierwiastkami trudno rozpuszczalne i niecałkowicie hydrolizowane w przewodzie pokarmowym kompleksy. Zatem pozbycie się go na jedno jest niekorzystne (gdyż to silny przeciwutleniacz) ale na drugie jest potrzebne do prawidłowego przyswojenia wielu składików odżywczych a co za tym idzie wzmocnienia narządów:)
dziewanna
Lubię sięgać po przepisy ze starych książek. W jednej z nich, „Zioła dla zdrowia i urody” znalazłam przepis na mieszankę przy nadczynności tarczycy:
 
Po pięćdziesiąt gramów ziela nostrzyka, liści maliny, koszyczka rumianku, kłącza perzu, ziela rdestu ptasiegoi ziela krwawnika oraz po sto gramów ziela przełącznika leśnego i morszczynu dobrze wymieszać.
Łyżeczkę zaparzyć szklanką wrzątku. Parzyć pod przykryciem pół godziny. Przecedzić przez sitko.
Pić przy nadczynności tarczycy szklankę gorącego naparu trzy razy dziennie.
 
Są jeszcze ciekawsze perełki:
Sałatka z Rukwią wodną i pomarańczami na tarczycę:
Składniki:
2 kubki świeżej rukwi wodnej, umytej i osuszonej
2 pomarańcze, obrane i pokrojone w plastry lub kawałki
1/2 czerwonej cebuli, pokrojonej w cienkie piórka
1/4 szklanki orzechów włoskich, posiekanych
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
Sól i pieprz do smaku
dziewanna

Selen – pierwiastek, który kojarzymy z orzechami brazylijskimi:) Albo z grzybami – ale tu pamiętać trzeba, że zawartość selenu w grzybach będzie zależała od gleby, na której rosną. Niestety okazuje sie, że tego pierwiastka jest w naszej diecie jak na lekarstwo. Nie dostarczamy, ogólnie, społecznie, dostatecznej ilości tego mikropierwiastka. a przecież w świetle badań (jest ich sporo, np. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5307254/, https://www.nature.com/articles/s41574-019-0311-6) niedobór selenu powoduje hypotyroidyzm, czyli niedoczynność tarczycy. Selen wpływa na przekształcanie tyroksyny T4 w trójjodotyronitę T3, która umożliwia metabolizm składników odżywczych. ALE tutaj ważne ale musze wtrącić: pojedynczy minerał nie zadziała tak samo efektywnie jak w kompleksie. Naturalnym kompleksie. Czyli uzupełnianie/suplementacja samego selenu jest nieefektywna a wręcz może być szkodliwa. Selen jest toksycznym pierwiastkiem, którego nadmierne spożycie (powyżej 400 mikrogramów na dzień) może powodować liczne działania niepożądane, przyczynia się min. do pojawienia się obrzęku płuc, marskości wątroby, choroby nowotworowej. Kiedy występuje w postaci naturalnej i kiedy towarzyszą mu inne minerały i związki śladowe przedawkowanie jest raczej niemożliwe:)

dziewanna

Nie tylko zioła stanowią świetną kurację przeciwzapalną i wspomagającą pracę tarczycy.

Na pewno wielu z was słyszało określenie „płynne złoto„. To nic innego jak gotowane bardzo długo buliony na różnego rodzaju kościach, zwłaszcza wieprzowych nóżkach:)

W czasie kiedy jeszcze nie byłam weganką to była jedyna przyswajalna dla mnie forma spożywania mięsa. I muszę stanowczo oddać tamtym czasom dwa honory:

1) kiedy moja babcia, która cierpiała na chorobę zanikową szpiku kostnego i codziennie gotowała te swoje „rosołki” zmusiła mnie wręcz do popijania ich zamiast zimnych jogurtów prosto z lodówki (o tak! miałam taki wspaniały czas w życiu kiedy zajadałam je tonami!) stan zapalny i stwierdzony zespół Reynauda zmniejszył się przynajmniej o połowę a może i więcej.

2) Odkąd przeszłam w zupełności na dietę wegańską (no z małymi wykroczeniami w postaci jajek przepiórczych i miodu) moja skóra stała się szara, matowa i nigdy już, choćbym nie wiem co robiła, nie odzyskała już promiennego wyglądu jak za czasów kiedy piłam te babcine wywarki.


Nie wspominam już o strzelających stawach. Ale to już PESEL i zbyt intensywny tryb życia, więc na brak rosołków nie zwalam.
Wracając do tematu „płynne złoto” jest też jednym z ajurwedyjskich sposobów na radzenie sobie z przewlekłymi stanami zapalnymi z jednej strony i uzupełnienie łatwoprzyswajalnych minerałów z drugiej strony.
O ile gotowane są bardzo długo. Podczas długiego gotowania kolagen zawarty w kościach zamienia się w żelatynę i na czele z aminokwasem glutaminą uszczelnia jelita i leczy stany zapalne jelit, przyczyniając się do ich regeneracji.
O kolagenie w ogóle można mówić godzinami, ale tu kluczowe jest do zrozumienia znaczenie jego roli w ogólnym utrzymaniu elastyczności i odpowiedniej struktury tkanek oraz utrzymaniu zdrowych kości (a tym samym i szpiku).
W kontekście jelita grubego, glutamina jest ważnym składnikiem dla komórek nabłonkowych jelita, wspierając ich funkcję ochronną i regeneracyjną.
I wreszcie kiedy dodamy trzeci element układanki – wątrobę, wywary dostarczają niezbędnego budulca i łatwoprzyswajalnej formy wielu witamin np B12.
Nic tylko brać – o ile nie jesteś wegetarianką lub weganką jak ja:)

dziewanna
Czas na podsumowanie, sporo czasu poświęciłam tarczycy, warto, żeby to wszystko jakoś zebrać do kupy, zwłaszcza jeśli chodzi o zioła.
Profil działania ziół przy niedoczynności:
– zioła zasobne w naturalny jod, potrzebny do prawidłowej produkcji hormonów tarczycy (np. listownica)
– zioła o właściwościach wspierających funkcjonowanie tarczycy (np. korzeń pieprzycy peruwiańskiej)
– zioła wpływające na regulowanie produkcji hormonów ogólnie (np. ashwagandha)
– zioła hepatoprotekcyjne (np. mniszek lekarski)
– zioła odtruwające (np. przetacznik lekarski)
– zioła bogate w mikroskładniki (selen, cynk, żelazo) oraz witaminy z grupy B (grzyby! Zwłaszcza boczniaki oraz grzyby adaptogenne; nasiona np. nasiona pietruszki)
Profil działania ziół przy Hashimoto:
– zioła działające przeciwzapalnie (np. kurkuma, imbir lekarski, szałwia lekarska, lukrecja, dziurawiec)
– zioła działające antyoksydacyjnie (np. pokrzywa, oregano, goździki, różeniec górski, zielona herbata)
– zioła poprawiające funkcjonowanie układu odpornościowego działając immunomodulująco (np. astragalus – traganek, reishi – ganoderma lucidum)
– zioła ogólnie odtruwające (np. korzeń łopianu, korzeń pietruszki, korzeń mniszka lekarskiego, korzeń pokrzywy, skrzyp polny)
– zioła krzemionkowe odbudowujące strukturę tarczycy (skrzyp polny, poziewnik, przetacznik, rdest ptasi oraz pokrzywa)
Profil ziół stosowanych przy nadczynności tarczycy:
– zioła zawierające kwas rozmarynowy: rozmaryn, mięta, bazylia, oregano, tymianek
– zioła zawierające fitosterole (np.szyszki chmielu)
– zioła stosowane w łagodzeniu objawów nadczynności tarczycy, takich jak nerwowość i drażliwość (np. melisa, passiflora)
– zioła zawierające fitoestrogeny, które mogą wspomagać regulację funkcji hormonalnej, pomocne w łagodzeniu objawów związanych z nadczynnością tarczycy (np. koniczyna czerwona)
 
Rysunek z książki V. Lada:”joga ziół”
dziewanna