fbpx
Powolne trawienie i mały „ogień trawienny” to przede wszystkim skutek
nadmiaru energii kapha w organizmie, o którą zimową porą roku nie jest trudno.
Nie dość, że w powietrzu wilgoć i chłód, to jeszcze więcej jemy i śpimy a mniej
się ruszamy. Symptomy tego nadmiaru to obłożony białym nalotem język, uczucie
ciężkości i letargu, szczególnie rano i po posiłku, brak energii na codzienne
czynności, ospałość, a także silnie pachnące, ciężkie i śluzowate stolce.
W takiej sytuacji należy w szczególności zredukować poziom kaphy w
organizmie poprzez stosowanie diety składającej się w większości z lekkich, suchych
i łatwostrawnych produktów. Należy ograniczyć nabiał, produkty pszeniczne oraz
warzywa psiankowate, a dołożyć do codziennego menu masło ghee i dużo ułatwiających trawienie przypraw
takich jak kmin, kminek, asafetyda, mielony imbir, czosnek, czarny pieprz,
goździki, cynamon czy ajwan.

Poniżej kilka wskazówek na podniesienie ognia trawiennego, potrzebnego szczególnie w czasie świątecznym:)

– pokarm należy jeść bardzo powoli, dobrze gryząc i mieszając go ze śliną
– żołądek nie powinien być wypełniony po brzegi, a jedynie w 1/3 swojej
objętości
– doskonałą metodą na wyprodukowanie większej ilości kwasów trawiennych
jest spożycie na kilka minut przed posiłkiem uprzednio skropiony sokiem z
cytryny i posypany solą plaster świeżego imbiru (powinien odstać godzinę przed
spożyciem)
– ogień trawienny rozbudzi kubek gorącej wody lub napar ze świeżego imbiru
wypity na min. godzinę po posiłku. Picie ciepłej wody po posiłku pomaga także w
absorpcji składników odżywczych. Przeciwnie zimna woda – gasi ogień trawienny i
spowalnia trawienie. Alternatywą dla wody jest szklanka naparu z przypraw:
parzonych przez kilka minut w gorącej wodzie pół łyżeczki kminu, pół łyżeczki
sproszkowanego imbiru, szczypty asafetydy i trochę soli
-typowym ajurwedyjskim sposobem jest picie lassi – tradycyjnego indyjskiego
jogurtu rozcieńczonego wodą z przyprawami (zwłaszcza kminem i sproszkowanym
imbirem) na zakończenie posiłku
– należy praktykować intensywne ćwiczenia fizyczne oraz rozgrzewające
ćwiczenia oddechowe pomagające zredukować kaphę i podwyższyć ogień trawienny

– sen w ciągu dnia, a już w szczególności po posiłku, nie jest najlepszym
pomysłem – lepiej wybrać się na intensywny spacer, który doda energii i pomoże
uporać się ze strawieniem posiłku.