fbpx
Od jakiegoś czasu namiętnie na obiad robię wszelkiego rodzaju zapiekanki: warzywne, warzywne z kaszami, warzywne z ziarnami i fasolami i inne tego rodzaju. Gdyby nikt się nie buntował pewnie byłyby codziennie… mama w końcu powiedziała zapiekankom NIE i poprosiła o coś innego. Coś innego wyszło, ale nie mogłam oprzeć się zapiekankowej pokusie:) Zamiast na obiad – na deser jabłkowo-jeżynowa smakowitość. Sezon jeżynowy co prawda dobiega już końca, ale za to owoce są najbardziej dojrzałe i najsmaczniejsze.
Potrzebujemy 3 średniej wielkości jabłka, najlepiej z tych słodszych, ok. litra jeżyn, torebkę ryżu basmati, cynamon, cukier brązowy, płatki owsiane górskie, trochę mąki pszennej pełnoziarnistej i masła ghee.
Ryż należy najpierw ugotować na sypko ok. 12 minut. Nasmarować blachę tłuszczem (ja zrobiłam w prostokątnej, podłużnej jak do pieczenia chleba). Na samym dnie rozsypać warstwę płatków owsianych, na to warstwę ryżu (połowę z ugotowanego woreczka), potem pokrajać na ryż cienkie plasterki jabłka (połowę porcji) i posypać litrem jeżyn. Owoce posłodzić, dodać cynamonu (opcjonalnie kardamonu). Na owoce znów warstwa ryżu, pozostałych jabłek posypanych cynamonem i cukrem. Na górę płatki owsiane oprószone mąką i pokrojonym w plasterki masłem. Wszystko należy zapiec ok. 25 min w piekarniku o temp. 180 stopni.

Danie najlepsze dla vaty, ze względu na kwaśne jeżyny i płatki owsiane nie zbyt dobre natomiast dla pitty. Dla kaphy należy zredukować ilość cukru i masła.