Odpukać w niemalowane, ale moje dzieci w miarę się w tym roku trzymają z daleka od chorób:) Albo choroby od nich. Czego nie można powiedzieć o mnie, ale ja jestem usprawiedliwiona stanem rzeczy:) Niemniej jednak uważam, że bardzo dużo daje nam częsta dawka soku z czosnku (hm prawda że pyszne?:) oraz wychodzenie na mróz lekko ubranym. Przygotowuje dzieci do morsowania (w zasadzie to chyba oni mnie bardziej, bo oni już dawno kąpią się w chłodnej wodzie i wszędzie biegają bez skarpetek). I ostatnio tak się składa, że dostaję bardzo wiele pytań na temat tego jak naturalnie wzmocnić odporność. Każdy pyta i dla każdego mam inną odpowiedź, bo niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Owszem można powiedzieć o kiszonkach, witaminie C i naturalnych antybiotykach w postaci czosnku czy imbiru, o nacieraniu olejem z dziurawca czy piciu herbatki z lipy… ale generalnie zawsze trzeba znaleźć przyczynę tych nawracających dolegliwości i ją usunąć. Jeśli wirusy – to czemu się gnieżdżą, czemu nie ma dobrej bariery; jeśli bakterie, pasożyty lub inne gady – skąd się wzięły, jeśli przeziębienie bo się człowiek spocił i go owiało to może warto się zastanowić nad ubiorem itd. Wszystko ma swoją przyczynę. Nawet katar, który bardzo dużo mówi: może to być katar wirusowy, może być alergiczny, może być oznaką wyrzucania czegoś z organizmu, reakcją na silny stres a może dziecko kolejną chorobą chce zwrócić na siebie uwagę zapracowanych rodziców…Kształtowanie odporności to kształtowanie samoświadomości.
Wiele z dolegliwości to odpowiedź organizmu na bodziec – tym bodźcem może być zarówno patogen jak i emocje, doświadczenia, przeżycia, stres. Patogeny były zawsze, ale to tylko od danego człowieka zależy jak zareaguje na ich atak. Bardzo wiele zależy od konstytucji psychosomatycznej, która wskazuje na pewną TENDENCJĘ, jaką ma poszczególna jednostka. Osoba o konstytucji wata będzie miała częściej anginę niż osoba pitta, a kapha może jej nigdy w życiu nie doświadczyć! Z kolei osoba pitta może mieć wrzody nawet po lekkim zdenerwowaniu, a kapha chodzić z wiecznie zapchanymi zatokami – to są tendencje, z jakimi rodzi się osoba o danym typie konstytucyjnym. Najsłabsze ogniwa, punkty zapalne – mając ich świadomość sama obrona i ochrona organizmu staje się łatwiejsza – nawet chociażby przez szybszą reakcję na pojawiające się już symptomy.
Kształtowanie odporności to praca z odżas, czyli praca nie tylko z odpowiednim odżywianiem, aktywnością, stylem życia, oddechem, emocjami… to praca nad świadomością własnego ciała i ducha. Odporność bierze się w wewnętrznej siły, którą każdy z nas powinien zbudować – nie z tranu z apteki albo garści witaminy C w kapsułkach! Odporność bierze się z miłości do świata i siebie samych:) Tego wam życzę z całego serca:)
Luckly my children, as far as this year are kept away from diseases 🙂 Or diseases from them. What can not be said about me, but I am justified by the state of being pregnant:) Nevertheless, I think that very much gives us a frequent dose of garlic juice (hm true that delicious?:) and going out to the frost slightly dressed. I’m preparing children for winter swimming (in fact, they are prepering me, because they have long been taking a bath in cool water and running everywhere without socks).
More frequently than before I get a lot of questions about how to naturally strengthen immunity. Everyone asks and I have a different answer for everyone, because unfortunately there is no unambiguous answer. Yes, you can say about pickled food, vitamin C and natural antibiotics in the form of garlic or ginger, rubbing with oil from St. John’s wort or drinking linden tea … but generally you must always find the cause of these recurring ailments and remove it. If viruses – why do they nest, why there is no good barrier; if bacteria, parasites or other reptiles – where they came from, if a cold because a man sweated maybe it is worth considering the dress, etc. Everything has its cause. Even a common cold, which says a lot: it can be a viral rhinitis, it can be allergic, it can be a sign of throwing something out of the body, a reaction to strong stress and maybe a child wants to get the attention of busy parents … Shaping immunity is shaping self-awareness .
Many of the ailments are the body’s response to stimulus – this stimulus may be both pathogen and emotions, experiences, experiences and stress. The pathogens have always been, but it is only the individual who depends on how he reacts to their attack. A lot depends on the psychosomatic constitution, which points to a certain TREND, which has a particular individual. A person with a vatta constitution will have more often sore throat than a pitta person, and kapha may never experience it in her life! In turn, a pitta person can have ulcers even after slight nervousness, and kapha walk with perpetually packed bays – these are the tendencies with which a person of a given constitutional type is born. Being aware of the same defense and body protection becomes easier – even at least through a faster response to the already appearing symptoms.
Shaping immunity means working with a ojas, i.e. work not only with proper nutrition, activity, lifestyle, breathing, emotions … it’s working on the awareness of your own body and spirit. Immunity comes from the inner strength that each of us should build – not from the oil from a pharmacy or a handful of vitamin C in capsules! Resistance comes from love for the world and yourself 🙂 I wish you that with all my heart 🙂