Spis treści
Co dzieje się z ciałem, kiedy czujesz emocje?
Zastanawiałaś się, co DZIEJE SIĘ z twoim ciałem pod wpływem różnych EMOCJI?
Czy mamy potencjał do kreowania rzeczy „niemożliwych”?
Od wielu lat doświadczam cudownych momentów, które w oczach innych pozostają czymś „dziwnym”, „nienormalnym”. Przywykłam do tego, jednak wiele z tych rzeczy wcześniej nie potrafiłam „wytłumaczyć”. I tak naprawdę… nie było takiej potrzeby.
Ale teraz czuję, że coś się zmienia. Może to czas większej otwartości, może ciekawości… a może po prostu gotowości. Gotowości, żeby zobaczyć więcej, czuć głębiej i rozumieć to, co dzieje się w nas i wokół nas.
W ramach takiej właśnie próby „wytłumaczenia” sięgnęłam po dwie książki dwóch doktorów, które bardzo polecam:
- Joe Dispenza – „Jak uwolnić swój nadprzyrodzony potencjał”
- Dawson Church – „Myśl to materia”
Obydwoje piszą o emocjach i umyśle w sposób przystępnie naukowy – czyli taki, który zadowala mój analityczny umysł i pozwala zrozumieć to, co czytam, nie tracąc przy tym magii i duchowej głębi.
Umysł według Ajurwedy i nauki zachodniej
Czym w zasadzie jest umysł?
W Ajurwedzie mamy dosyć szeroką wizję i interpretację manas, czyli umysłu. To coś więcej niż „myślenie”. To sposób, w jaki doświadczamy świata – zmysłami, emocjami, duszą.
Zaczęłam się zastanawiać: jak to, co o umyśle mówi Ajurweda, ma się do współczesnej nauki? Co z tego da się „zunifikować”? Jak postawić most pomiędzy tymi dwoma światami – Wschodu i Zachodu?
Stawiając sobie pytania do rozmyślania i medytacji, próbowałam odpowiedzieć na wydarzenia, które działy się wokół mnie – a które dla wielu bliskich wydawały się „niemożliwe”.
Ale ja naprawdę wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Każda możliwość wydarza się w Tobie.
Emocje to chemia twoich doświadczeń
W książce Dispenzy znalazłam fragment, który bardzo mocno do mnie przemówił:
„Emocje są chemicznymi konsekwencjami (lub sprzężeniem zwrotnym) dawnych doświadczeń. W miarę jak nasze zmysły rejestrują informacje przychodzące z otoczenia, skupiska neuronów organizują się w sieci. Kiedy zastygają w jakiś wzór, mózg wytwarza substancję chemiczną, która jest następnie wysyłana do całego ciała. Ta substancja chemiczna nazywana jest emocją. Lepiej pamiętamy zdarzenia, kiedy pamiętamy jakie towarzyszyły im uczucia. Im silniejszy obraz emocjonalny każdego zdarzenia – dobrego i złego – tym silniejsza zmiana naszej wewnętrznej chemii…”
Czy to nie fascynujące?
W skrócie rozważań nad tym rozdziałem mogę stwierdzić z pewnością, że:
- Emocje powstają, gdy neurony organizują się w określony wzór w odpowiedzi na bodźce.
- Ten wzór powoduje uwolnienie substancji chemicznych (np. dopaminy, adrenaliny, kortyzolu), które krążą po organizmie i wywołują uczucia.
- Silne emocje wzmacniają zapamiętywanie wydarzeń. Jest to wynik działania ciała migdałowatego w mózgu, które odgrywa kluczową rolę w zapamiętywaniu emocjonalnie nacechowanych wydarzeń.
- Pamięć zdarzeń jest trwalsza, jeśli towarzyszy im intensywny ładunek emocjonalny – zarówno pozytywny, jak i negatywny.
- Emocje wpływają na nasze ciało, ale też ciało może wpływać na to, jak odczuwamy emocje – poprzez poziom hormonów, stan układu nerwowego itd.
I ten ostatni punkt jest kluczowy!
Zastanów się przez chwilę nad tym…
Jak emocje ORGANIZUJĄ funkcjonowanie twojego ciała?

Emocje jako sygnał do tworzenia nowej rzeczywistości
Czy wiesz, że wzniosłe emocje – takie jak miłość, radość, wdzięczność, inspiracja, współczucie – mogą wysyłać sygnał do twoich genów, który tworzy zdrowe proteiny wpływające na strukturę i funkcjonowanie ciała?
To znaczy, że jeśli substancje chemiczne związane ze stresem mogą aktywować geny prowadzące do stanów zapalnych czy osłabienia organizmu…
…to z drugiej strony wzniosłe emocje mogą zadziałać zupełnie odwrotnie!
Joe Dispenza pisze, że pozytywna ekspresja genów może zostać uruchomiona, kiedy połączymy dwa czynniki:
- wzniosłe emocje
- dobra intencja
I to, powiem szczerze, trafia do mnie bardzo mocno.
Dlatego jednym z moich zadań na ten rok – może i Twoim? – jest:
💗 kieruj się wzniosłymi emocjami w tworzeniu swojej nowej rzeczywistości.
Umysł to energia i proces, który dzieje się w Tobie
Joe Dispenza definiuje umysł jako coś znacznie więcej niż tylko funkcje mózgu.
To podejście jest bardzo holistyczne, wielowymiarowe – łączy neurobiologię, epigenetykę, fizykę kwantową i duchowość.
Według niego:
- Umysł to energetyczne pole świadomości, które przenika ciało i wychodzi poza nie.
To znaczy: umysł NIE JEST ograniczony do mózgu – obejmuje całe ciało, każdy jego proces, każdą komórkę. - Każda komórka ma swój własny rodzaj „umysłu”, który reaguje na myśli i uczucia.
I to tłumaczy, dlaczego nasze myśli mają tak ogromny wpływ na zdrowie, samopoczucie i życie. - Nasze codzienne funkcjonowanie w dużej mierze opiera się na nawykach myślowych i emocjonalnych.
One tworzą automatyczne reakcje. A to z kolei programuje nasz umysł – i trzyma nas w przeszłości zamiast w teraźniejszości. - Myśli mają energię i wibrację, które oddziałują na nasze ciało, umysł i pole energetyczne.
Nie da się więc oddzielić ciała od umysłu – są jednością.
Myśli wpływają na ciało, a ciało wpływa na umysł w procesie sprzężenia zwrotnego. To, co myślimy, wytwarza emocje (chemiczne substancje w ciele), które następnie wpływają na sposób, w jaki myślimy. I kółeczko się zamyka…
I jeszcze jedna ważna rzecz:
Umysł to nie obiekt, ale proces – powstaje w wyniku aktywności mózgu i reszty ciała.
Kiedy aktywuje się jakaś część układu nerwowego, to:
- pojawia się myśl – jako efekt aktywacji określonych obwodów w mózgu,
- pojawia się uczucie – kiedy struktury mózgu zaczynają wydzielać neuroprzekaźniki,
- pojawia się reakcja w ciele – bo neurony w rdzeniu kręgowym i nerwach obwodowych uruchamiają ruch, ból, emocję.
I tak…
każda myśl, każda emocja, każdy impuls tworzy twój umysł.
Który wydarza się TU I TERAZ.
Co z tego wynika…?
Wiem, że to dużo informacji. I może trochę inne spojrzenie, niż to, do którego jesteśmy przyzwyczajone. Ale czuję, że naprawdę warto – warto przyglądać się emocjom nie tylko jako „czemuś, co się dzieje i mija”, ale jako językowi, którym ciało i umysł próbują się z nami porozumieć.
Dzięki emocjom możemy zrozumieć siebie głębiej.
Możemy zacząć budować rzeczywistość, która jest dla nas zdrowsza, spokojniejsza, bardziej świadoma.
Nie musimy znać całej neurobiologii – ale warto wiedzieć, że to, co czujemy, ma znaczenie.
Nie tylko duchowe – ale też bardzo fizyczne, biologiczne, energetyczne.
💫 Już wkrótce na blogu pojawi się druga część tekstu o emocjach.
Jeśli czujesz, że ten temat jest dla Ciebie ważny – zaglądaj tu proszę niedługo.
Z wdzięcznością,
Monika