fbpx

Od jakiegoś czasu moje dzieci cichaczem podjadają całymi garściami chyawanprash. To ajurwedyjska wzmacniająca pasta, sporządzona według tradycyjnej receptury na bazie amli. Mimo, że ma słodko-cierpki smak, dzieci ją lubią. Ja jem z miodem:):) Chyawanprash w Indiach jedzą wszyscy, w Polsce staje się coraz bardziej popularny. Dżem, w zależności od składu, zalecany jest jako produkt wspomagający leczenie wielu schorzeń. Pasta wspaniale odmładza, odżywia i wzmacnia ciało, dostarcza energii i witalności. We wtorki, z racji małego detoksu po zimie, spożywam wyłącznie dżem i piję wodę i czuję się z tym rewelacyjnie! Pasta ma znaczące właściwości przeciwutleniające, dodaje energii, odmładza, poprawia odporność i korzystnie wpływa na cerę i włosy (dziś klientka powiedziała mi, że warkoczem mogłabym zrobić niezłego siniaka przy uderzeniu, taki mocny:). Łagodzi skutki stresu i poprawia nastrój… szczególnie w baaaardzo ciężkie wtorki…

Chyavansprash należy do ajurwedyjskich rasayan, czyli środków regenerująco – odmładzających. Jest odpowiednia dla wszystkich rodzajów doszy. 
Ta owocowo-ziołowa mieszanka jest źródłem wielu cennych składników, w tym witaminy C i przeciwutleniaczy. 
Działanie:
– zapobiega infekcjom układu oddechowego, łagodzi kaszel i objawy astmy, działa wykrztuśnie
– reguluje prace układu trawiennego dzięki zawartości amli, która jest przecież składnikiem triphali
– poprawia pamięć i spowalnia procesy starzenia
– oczyszcza organizm z toksyn i obniża poziom cholesterolu – bardzo polecam na wiosenne odtrucie
– wzmacnia kości i zęby (zwiększa wchłanianie wapnia) 
– korzystnie wpływa na gospodarkę hormonalną, sprawność seksualną i płodność 
– stymuluje wzrost włosów
– poprawia krążenie, reguluje ciśnienie i wzmacnia mięsień sercowy
– wspomaga pracę nerek, wątroby i trzustki

– i jeszcze pomaga w walce z cellulitem, który ostatnio zauważyłam na swoich nogach, co jest ewidentną oznaką tego, że się starzeję…